Przewlekły kaszel i zmęczenie to jedne z objawów, które skłoniły Pana Jana do wizyty u specjalisty. Trzy lata temu usłyszał diagnozę – IPF, czyli idiopatyczne włóknienie płuc. Obecnie, jak potwierdzają badania, dzięki leczeniu i przestrzeganiu zaleceń udało mu się ustabilizować chorobę. Zachęcamy do poznania historii Pana Jana, który każdego dnia udowadnia siłę swojego charakteru w walce z chorobą.
Jak sam zapewnia stara się być aktywny i prowadzić życie, podobne do tego sprzed choroby. Dodaje też, że pomimo pojawienia się pewnych ograniczeń, warto jak najwięcej czasu spędzać poza domem. Za najważniejsze uważa długie spacery, rehabilitację i ćwiczenia oddechowe.
Pan Jan podkreśla również, jak istotne dla pacjenta jest wparcie rodziny i nieskupianie się na negatywnych stronach sytuacji. Trzeba robić swoje, nie myśleć o tym, że jest się chorym… Najważniejsze to nie myśleć negatywnie, a pozytywnie.
Wejdźcie tutaj, aby poznać Pana Jana i jego sposoby na życie z IPF.