W ramach Światowego Dnia Przewlekłej Obturacyjnej Choroby Płuc mieszkańcy Warszawy mieli możliwość wzięcia udziału w akcji „Zaświeć światełko dla chorych na POChP”. Ponad 200 osób zaangażowało się i za pomocą swojego oddechu oraz siły swoich płuc, zapaliło światło latarni morskiej, która stała tego dnia w centrum handlowym Złote Tarasy. Do akcji włączyli się również eksperci: prof. Adam Antczak i prof. Andrzej Fal, dr Małgorzata Czajkowska-Malinowska.
Akcja „Zaświeć światełko dla chorych na POChP” powstała, aby zwrócić uwagę społeczeństwa na temat choroby. Statystycznie 75% chorych na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc nie wie, że ma POChP i lekceważy objawy, takie jak kaszel czy uczucie duszności. Ze względu na bardzo niski stopień świadomości społeczeństwa na temat choroby, prowadzone są działania, które mają na celu rozprzestrzenić informacje na temat POChP i zwrócić uwagę, na fakt, iż wcześnie wykonane badanie spirometryczne może znacznie zwiększyć szanse na wdrożenie prawidłowego leczenia. Badaniom powinny poddawać się głównie osoby po 40 roku życia, które są czynnymi lub biernymi palaczami
„POChP jest bardzo groźną chorobą. Według Światowej Organizacji Zdrowia zajmuje ona 4. miejsce wśród najczęstszych przyczyn zgonów, a w Polsce z jej powodu rocznie umiera ok. 17 tys. osób. Aby poprawić statystyki związane z POChP należy głównie walczyć z niską świadomością społeczeństwa. Zainteresowanie akcją „Zaświeć światełko dla chorych na POChP” udowodniło, iż nadal istnieje potrzeba, by mówić o tej chorobie” – podkreśla prof. Adam Antczak, Kierownik Kliniki Pulmonologii Ogólnej i Onkologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Przewlekła obturacyjna choroba płuc to schorzenie układu oddechowego, które polega na występowaniu utrwalonego zwężenia oskrzeli. Zmniejsza ono przepływ powietrza, powodując trudności z oddychaniem, czyli duszność. Z powodu POChP statystycznie co godzinę w Polsce umierają 2 osoby. POChP dotyka głównie osoby w średnim i starszym wieku. Wymaga nie tylko przyjmowania odpowiednich, zaleconych przez lekarza preparatów, ale również wprowadzenia zasadniczych zmian w trybie życia, a w szczególności wyeliminowania czynników ryzyka wyzwalających chorobę. Tylko prawidłowe połączenie wszystkich zaleceń lekarskich pomaga skutecznie kontrolować chorobę.
Za ok. 90% wszystkich przypadków odpowiada dym papierosowy i jest on głównym czynnikiem zachorowań na POChP. Wczesne zaprzestanie palenia zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia choroby. Oprócz palaczy ostrożne powinny być również osoby, które narażone są na wdychanie innych niż dym nikotynowy toksyn, np. lakiernicy, hutnicy, malarze. Eksperci podkreślają, iż wczesne rozpoznanie choroby jest warunkiem szybkiego podjęcia terapii, która może spowolnić proces rozwoju przewlekłej obturacyjnej choroby płuc. POChP jest chorobą przewlekłą, jednak można zapobiegać jej zaostrzeniom, poprawić jakość życia pacjenta i zapobiec przedwczesnym zgonom. Osoby niechorujące na POChP żyją średnio 10-15 lat dłużej niż pacjenci chorzy. Niestety świadomość na temat POChP w Polsce jest na tyle niska, że pacjenci często zgłaszają się do lekarza już w zaawansowanym stadium choroby.